Ciekawe jak za granicą, ale w Polsce statystyki korzystania z programów przedłużania gwarancji są naprawdę mizerne. Tylko 15% klientów, którzy kupili „niebieski” instrument Bosch w sklepie mierzymy.pl zarejestrowało sprzęt i uzyskało dodatkowy, trzeci rok opieki gwarancyjnej. Aż dziw bierze, że firmy dają, a tak mało z nas chce brać.
Jaka gwarancja?
Na rynku sprzętu pomiarowego mamy dwóch producentów, którzy chyba najgłośniej i najszerzej reklamują swoje programy przedłużania gwarancji. Mowa tutaj o niemieckim Boschu i szwajcarskiej Leice. Obie firmy oferują swoim klientom bezpłatne wydłużenie gwarancji o 1 rok. Jedynym warunkiem jest zarejestrowanie instrumentu na stronach internetowych producentów w określonym czasie od daty zakupu.
Wszystkie instrumenty pomiarowe Bosch Professional (niebieskie) są standardowo objęte 1-roczną gwarancją, która podlega przedłużeniu o 2 lata. W przypadku instrumentów Leica Geosystems 24-miesięczny okres gwarancyjny z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy obejmuje tylko niektóre produkty – dalmierze Disto i 3D Disto, lasery Lino, niwelatory serii NA i wszystkie niwelatory obrotowe (Roteo i Rugby).
Co trzeba zrobić, by przedłużyć gwarancję?
Przedłużenie gwarancji odbywa się elektronicznie za pomocą internetu. W przypadku produktów Bosch należy wejść na stronę https://webapp.bosch.de/warranty/locale.do/ i założyć konto użytkownika.
Przedłużenie gwarancji sprowadza się do podania kilku numerów i wydrukowania certyfikatu potwierdzającego rozszerzenie okresu opieki gwarancyjnej o dodatkowy rok.
Warto wspomnieć, że system założenie konta zapewni dostęp do systemu zarządzania gwarancjami Bosch. Raz założone konto umożliwia przedłużanie gwarancji na wiele instrumentów i podgląd juz zarejestrowanych narzędzi.
Rejestrowanie instrumentów Bosch Professional i przedłużanie gwarancji odbywa się na podstawie karty gwarancyjnej z unikalnym kodem gwarancyjnym. Jest ona generowana ze specjalnego systemu, do którego dostęp mają tylko firmy oficjalnie współpracujące z firmą Bosch w Polsce. Jeśli sklep nie załączył do sprzedanego instrumentu niebieskiego Bosch takiego dokumentu, to istnieje ryzyko, że nie pochodzi ono z oficjalnej sieci dystrybucyjnej i nie podlega możliwości przedłużenia okresu gwarancyjnego.
System przedłużania gwarancji w Leice Geosystems jest zdecydowanie mniej zaawansowany. Choć tutaj, po wejściu na stronę http://ptd.leica-geosystems.com/en/Registration_70089.htm, też musimy założyć konto użytkownika, to jednak nie mamy możliwości zarządzania naszymi produktami (do tego celu służy inny system Leica Geosystems o nazwie Leica myWorld).
Podobnie jak w przypadku Boscha, tutaj także w trakcie rejestracji wprowadzamy numery seryjne instrumentu i na koniec drukujemy certyfikat.
Najważniejszą informacją, którą trzeba podać w formularzach przedłużania gwarancji Bosch i Leica jest data zakupu. Musi być ona taka sama jak na fakturze lub paragonie. Reklamowany sprzęt wysyła się bowiem do serwisu zarówno z certyfikatem gwarancyjnym, jak i dokumentem nabycia sprzętu.
Dlaczego nie rejestrujemy?
Klientów, którzy ponownie kupują w sklepie mierzymy.pl zawsze pytamy, czy przedłużyli gwarancję na produkty Boscha lub Leiki. Tak dla własnej wiadomości. I też po to, by znaleźć sposób na podniesienie statystyk rejestrowania narzędzi pomiarowych. Przez ostatnie lata zebrało się kilka typowych odpowiedzi
Dlaczego więc nie korzystamy z tego prezentu od producentów, skoro ci bez dodatkowych opłat, całkowicie gratis są gotowi przez dodatkowy rok otoczyć nas opieką gwarancyjną? Oto kilka najczęściej pojawiających się odpowiedzi.
Nie wiedziałem, że jest taka możliwość – nie da się ukryć, że kampanie informacyjne o możliwości przedłużenia gwarancji ze strony obu producentów są raczej mało „soczyste”. Niby Bosch i Leica programy prowadzą, ale… jakoś się tak tym bardzo nie chwalą. Medialnie nośny temat, jednak w rzeczywistości dodatkowy rok gwarancji to dodatkowe kłopoty i koszty.
Na tym, by kupione narzędzia zostały zarejestrowane i objęte dodatkowym okresem gwarancyjnym, zależy firmom zajmującym się dystrybucją produktów Bosch i Leica. I to właśnie w sklepach, a nie na stronach producentów, znajdziemy najwięcej informacji kiedy, gdzie i w jaki sposób przedłużymy gwarancję (w sklepie mierzymy.pl przy każdym produkcie niebieskiego Boscha i Leica umieszczone są linki kierujące do formularzy rejestracyjnych producentów).
Zapomniałem i minął termin rejestrowania – każdy instrument pomiarowy Bosch Professional trzeba zarejestrować na stronie internetowej producenta nie później niż 30 dni od daty sprzedaży widocznej na fakturze. W przypadku narzędzi Leica Geosystems jest to 60 dni. W szale prac zawodowych często zapominamy o terminowej rejestracji. Niestety, w przypadku obu producentów zarejestrowanie narzędzi po upływie wspomnianych terminów nie jest możliwe. Rejestrujmy więc kupione narzędzia natychmiast po ich odbiorze w sklepie lub od kuriera.
Nie wiedziałem, które to numery seryjne i zrezygnowałem – na wszystkich narzędziach pomiarowych Bosch Professional i Leica Geosystems znajdziemy numery seryjne na tabliczkach znamionowych. W obu przypadkach umieszczane są ona na naklejkach identyfikacyjnych. Boschowskie instrumenty mają je zwykle umieszczone na zewnątrz obudowy, natomiast Leica przeważnie chowa nalepkę z numerem seryjnym w pojemniku na baterie. Dodatkowo numery seryjne umieszczane są na kartach gwarancyjnych.
Nie wiedziałem, że na firmę też 3 lata – pewien mętlik w głowach użytkowników narzędzi Bosch został spowodowany polityką sprzedaży „zielonych” narzędzi pomiarowych (dla majsterkowiczów). Te, w przypadku zakupu na osobę prywatną, są objęte gwarancją 2-letnią, a nabywane do firmy posiadają 1-roczną opiekę gwarancyjną. Ten podział często rykoszetuje informacyjnie na użytkowników narzędzi niebieskich (dla profesjonalistów), którzy do końca nie są pewni, jaką gwarancją objęte są instrumenty serii Professional. Wszystkie narzędzia niebieskie Bosch sprzedawane są z 1-roczną gwarancją, a wybrane instrumenty Leica Geosystems z gwarancją 2-letnią, które można przedłużyć do 3 lat.
Jeśli w trakcie rejestracji pojawi się jakikolwiek problem z wpisaniem lub znalezieniem właściwego numeru seryjnego, obsługą komputera i stron internetowych, zawsze w mierzymy.pl służymy pomocą, radą (drogą telefoniczną lub mailową), a w „ekstremalnych” przypadkach wykonujemy przedłużenia gwarancji za klienta. Wiemy, jak ważna w zawodowym użytkowaniu sprzętu pomiarowego jest świadomość, że możemy nim pracować przez 3 lata bez stresu o kondycję techniczną urządzenia wynikającą z wad fabrycznych.
Witam. Przeczytałem wasz artykuł ponieważ właśnie borykam się z problemem o nazwie „przedłużona gwarancja”w BOSCH. W sklepie internetowym kupiłem młot udarowo obrotowy, wysyłka bez problemów i dosyć szybka bez zastrzeżeń jak i narzędzie lecz po próbie zarejestrowania urządzenia pojawił się problem w postaci unikalnego kodu gwarancyjnego gdyż w karcie gwarancyjnej ze sklepu go nie było. Po kilku telefonach i wysłaniu maila otrzymałem wiadomość iż takiego kodu nie otrzymam gdyż urządzenie jest z importu. Moim zdaniem kod jest przypisany do każdego z narzędzi indywidualnie wiec nawet gdy pochodzi ono z importu tez takowy kod był do niego przypisany ażeby można go było zarejestrować. Z tego co pożniej zobaczyłem BOSCH za granicą nie posiada takich unikalnych kodów po prostu loguje się na ich stronie i wpisuje nr.fabryczny produktu i katalogowy. Czy zagraniczna wersja rejestracji nie jest prostsza?
W Polsce każdy partner Boscha ma dostęp do systemu generowania gwarancji. W nim przechowywane są wszystkie kupione narzędzia i każdemu przypisany jest kod gwarancyjny. Przez ten system generujemy kartę gwarancyjną właśnie z tym kodem. Jeśli sprzedawca zaoferował towar z importu, to w systemie nie ma możliwości wygenerowania gwarancji, bo po prostu w systemie nie ma kodu dla tego produktu. Podasz adres zagranicznej strony, gdzie rejestrujesz młot bez kodu?
Przedłuż gwarancję o rok, a spam z reklamami dostaniesz na stałe.
Znamy to.
A później w 13. miesiącu nieprzedłużonej gwarancji płacz i zgrzytanie zębów, bo się zepsuło i trzeba tysiączka zapłacić za naprawę… Ile takich sytuacji już było 😉 Ze spamu zawsze można się wypisać.